Ulubieńcy marzec 2016

Hej!

Marzec minął mi bardzo szybko w ogóle ostatnio czas jakoś tak szybko płynie, pogoda za oknem coraz lepsza dni dłuższe czuć już lato ;) Dzisiaj przychodzę do Was z ulubieńcami marca, zapraszam.


Pierwszym moim ulubieńcem jest kamuflaż Catrice chyba każdy go już zna. Ja przymierzałam się dość długo do jego zakupu jakoś tak nigdy nie było okazji albo był wykupiony aż w końcu zamówiłam go na Cocolita.pl przy okazji robienia innych zakupów. Kamuflaż jest bardzo chwalony wśród vlogerek i blogerek, ja mogę się podpisać pod tymi pochwałami , mam go w odcieniu 010 czyli ten jaśniejszy. Ma on bardzo mocne  krycie jest w stanie zakryć chyba wszystko i nie tworzy przy tym efektu ciastka. Cena: 12.90

 

Kolejny ulubieniec to Czarna glinka z morza martwego firmy fito kosmetik. Jest na moim blogu jej recenzja więc nie będę sie powtarzać powiem tylko tyle ,że to zdecydowanie ulubieniec marca! ;)

Następny ulubieniec to cień firmy Freedom w odcieniu BASE 203. Jest to jasno różowy cień który po roztarciu delikatnie połyskuje ale nie ma on żadnych drobinek. Używam go praktycznie przy każdym makijażu, nakładam go na całą powiekę ruchomą, wygląda ślicznie. Kupiłam go w pepco już jakiś czas temu wiec używam go dłużej niż miesiąc ale jakoś nie było okazji go Wam pokazać myśle ,że jeszcze go tam znajdziecie ;) Cena: ok. 5zł

Ostatni ulubieniec to krem ochronny przed wiatrem i mrozem firmy Babydream,
Krem ten jest ulubieńcem moim i Wiki ale o nim też jest recenzja na moim blogu więc zajrzyjcie tam ;)

To już wszyscy ulubieńcy marca dajcie znać jeśli któryś z nich sprawdził sie też u Was ;)